NES czyli na nasze PEGASUS :))

Zimka

Choć to ma zaledwie 8 bitów to i tak ja się świetnie bawię grając w te gry Very Happy

Do tego wystarczy porządny emulator ( polecam Nestopie :* ) i romy do gier
Polecam stronę : [link widoczny dla zalogowanych] (nie dałem kropki, bo mi tematu nie zrobi bo blokuje url'e :/ )
wszystkie romy na emulator znajdziecie na : [link widoczny dla zalogowanych]

Jak macie jakieś problemy z emulatorem, romami albo z czymkolwiek to piszcie a może będę w stanie Wam pomóc Very Happy

Chyba, że jest tu jakiś szpec od tego :>

< już jest link ;]. Pepik>

Naymar

Taaaaaak...

Dobrze to pamiętam Exclamation

Sam nigdy ani NESa ani PEGASUSa nie miałem, ale sąsiad takową zabawką dysponował i potrafiliśmy godzinami siedzieć przed telewizorem tłucząc takie gierki jak Ninja Turtles, Mario, Tanks...

Ale i tak zawsze wolałem (i nadal wolę) Amigę. Ale to już 16 bitów i ogólnie wyższa szkoła jazdy jest Very Happy

Gimli

Wiecie, na tym sprzęcie zaczynali Squaresoft swoją "magię", którą ciągną do dziś...
Oczywiście chodzi mi jak najbardziej o Final Fantasy 1,2,3 Very Happy

, tak więc NES jest jak najbardziej w porządku Very Happy

Pepik

podejrzewam nawet że stary dobry pegasus to taki prototyp PS'a ;]

Naymar

No nie wiem....

Wkońcu gdzie Sony a gdzie Nintendo...

Promilus

Radzę przeczytać historię powstania szaraka (Playstation), w zamierzeniach miałą być to przystawka z CD-ROM i dodatkowym ramem+koprocesor graficzny do...no właśnie do konsoli SNES (Super Nintendo Enterteinment System), ale Nintendo się wycofało...Sony do przystawki dorobiło resztę elektroniki i wypuściło PSX.
Dziękuję za uwagę Smile

Naymar

No to mnie zaskoczyłeś - poważnie Exclamation

Promilus

Wiem wiem

Teraz Sony trzepie nielichą kasę na kontynuacji sprzętu, który miał pozwalać na trzepanie kasy Nintendo...ale z drugiej strony Wii robi swoje Smile

Z ciekawostek można dodać że CD32 gdyby Commodore nadążyło z jego produkcją miało szanse przebić popularnością szaraka, no niestety mała ilość sprzętu na rynku odstraszała producentów gier...i samych potencjalnych klientów.

Pepik

nonono pogratulować wiedzy ;]

arti4-92

albo wybujałej wyobraźni, nintendo samo pracowało nad cdromem dla snes-a, chcieli dogonić sege, bo to oni dodali jako pierwsi rozszerzenie cd i x32 Wink

, a amiga cd32 przegrała, bo właściciele psx i saturna mogli pomachać przez tylną szybę userom cd32 Wink

Edycja: Pozwolę sobie dodać, że x32 była 32 bitową konsolą Wink

Promilus

Oh arti, nintendo nie zamierzało dodawać samego cd-romu...to i tak nie załatwiłoby sprawy. Przystawka miała zawierać koprocesory graficzne które wyciągnęłyby nieco więcej ze starego snesa...tak, bo w tamtych czasach dodawanie koprocesora kosztującego tyle co sama gra do każdego cartridge'a (pl: kartridża?) było bardzo źle odbierane przez użytkowników. Radzę też poczytać troszkę o współpracy Nintendo z Sony i Phillipsem...co skończyło się tylko tym że każda firma poszła w swoją stronę, a Nintendo, misiu mój wcinający się, zrobiło N64 na...właśnie znowu cartridge Razz

arti4-92

No nie wiem czy by sie im nie opłacało, taki starfox dzięki swojej grafice(wbudowany akcelerator grafiki) błysną i do teraz jest to jedna z lepszych gier od nintendo Wink

Promilus

Heh, arti...zrozum, że koszty cartrige'a z bardzo ograniczoną ilością pamięci (był EPROM a nie FLASH) i dodatkowo zawierającego w każdym kolejnym egzemplarzu gry dodatkowy hardware do przyspieszania sprzętu były nieporównywalnie wielkie w porównaniu do np. spiraconej płyty CD z PSX zawierającej ok 600-700MB danych Smile

Jedyną zaletą cartridgy było to, że były trwałe i wczytywanie danych z nich było niemal natychmiastowe. Chyba nie sądzisz, że coś poza przywiązaniem do marki mogło stanowić jakąś zachętę dla użytkowników SNES czy późniejszego N64 (na którego nota bene był chyba nawet quake!)

Naymar

Heh... Promilus - Quake to nawet na Amigę z prockiem PowerPC był Very Happy

. Tyle że nie wystarczyła mu już AGA i potrzebował karty 3D.

arti4-92

ale do amigi są rozszeżena ;/